6 stycznia 1336 roku

 
My, Karol, z Bożej łaski król Węgier niniejszym oznajmiamy wszystkim, których dotyczy, polecając zachowanie w pamięci, że ta droga lub szlak publiczny, którym stąd, z naszego królestwa do Czech i do innych sąsiednich krajów z powrotem z Czech i innych sąsiednich krajów oraz do naszego wymienionego królestwa kupcy podróżują ze swoimi towarami i dobrami od czasów wojen i niepokojów, z powodu zasadzek złoczyńców i poboru niesłusznych należności celnych, właściwie dotąd była niemal całkowicie zaniedbana, my, jak nakazuje nam urząd powierzony nam przez Boga, w celu dogodniejszego i spokojniejszego przejścia, mając na względzie między różnymi sprawami odnowienie i odbudowę tejże drogi, a zwłaszcza kiedy najpierw wspólnie z zacnym i sławnym panem księciem Janem, z tej samej [Bożej] łaski znakomitym królem Czech, najdroższym naszym bratem, odbyliśmy naradę i dokonaliśmy starannie uzgodnień w wyżej wspomnianych sprawach; wreszcie biorąc pod uwagę korzyści dla obu królestw, po dojrzałej naradzie wspólnie z prałatami i możnymi naszego królestwa i za ich radą postanowiliśmy, że kupcy, zarówno nasi, jak i czescy, i z innych sąsiednich krajów, mają obowiązek poruszania się po wymienionych poniżej drogach i szlakach publicznych, płacić cła tylko w poniżej wymienionych miejscach i na określonych zasadach, mianowicie od towarów handlowych należy zapłacić jedną osiemdziesiątą ich wartości podczas pierwszego przekroczenia granic Królestwa Węgierskiego w mieście Alba Ecclesia, zwanym Ujwar (Holíč); następnie zaś albo w Saaswar (Šaštín), albo Scynche (Senic) od każdego wozu kupieckiego, co pospolicie zwane jest dyszlem, należy zapłacić jedną dziesiątą grzywny lub trzy grosze; w dalszej kolejności od wozów zwanych wówczas należy się średnia opłata, to jest półtora grosza; stąd później tylko przy Jabluncza (Jablonica) i w okolicy zamku Kurlathkw (Korlátov Kameň) należy zapłacić myto, od każdego konia lub wołu ciągnącego wóz jeden wiedeński denar, następnie spośród przeznaczonych na sprzedaż zwierząt od dwóch większych tak samo należy się jeden denar wiedeński; następnie od czterech mniejszych zwierząt takich jak owca, koza i świnia, również jeden denar, ale nie więcej. Następnie w miejscu Bykzaad (Buková), albo w miejscowości Binoc (Bíňovce) należy zapłacić takie samo cło od wozów kupieckich, tyle ile w Saaswar (Šaštín) i Scynche (Senic). Po tym od Trnavy do Budy w następnych miejscach należy pobrać cło od wozów towarowych kupców na powyżej opisanych zasadach, najpierw w Forkoshyda (Vlčkovce), później Semptey (Šintava), potem w miejscowościach Narhid (Nové Zámky) i Wdword (Dvory) należących do arcybiskupstwa ostrzyhomskiego, potem za Dunajem w Ostrzyhomiu i miejscowości Chabya (Piliscsaba), potem przed zamkiem Starej Budy w miejscowości nazwanej Sanctus Jacobus i przy bramie miasta Buda tylko od wozów trzeba brać cła w ten sposób, jak powyżej zaznaczyliśmy. Oznajmiwszy jednak to, że w powyżej wymienionych punktach celnych nie należy zatrzymywać wozów, oprócz tych miejscowości, gdzie na podstawie naszych rozporządzeń trzeba zapłacić jedną trzydziestą. Jak donoszą zarówno mieszczanie z Brna w Królestwie Czeskim, jak i mieszczanie z naszej Trnawy, wiemy, że te miejsca poboru cła ustanowione od panowania króla Beli są prawowite i całkowicie słuszne. Dlatego mocą niniejszego dokumentu zachęcamy i oznajmiamy, aby wszyscy i jacykolwiek nasi kupcy pochodzący z Czech i innych krajów, którzy przejeżdżają ze swoimi towarami handlowymi, mieli możliwość wolnego przejazdu przez powyżej wymienione komory celne, teraz i w przyszłości wraz ze swoimi rzeczami, towarami i dobrami spokojnie i bezpiecznie, bez jakichkolwiek utrudnień, bez zagrożenia dla życia lub towaru. Tak więc Wam przełożonym Stefanowi, synowi Lack'a, kasztelanowi Wywar (Holíč), Berench (Branč) i Bolundoch (Beckov), następnie Mikołajowi, zwanemu Treutul, żupanowi pożońskiemu, kasztelanowi Kurlathkw (Korlátov Kameň) i Hedrich (Ostrý Kameň), następnie Wawrzyńcowi Tótowi, kasztelanowi Semptey (Šintava), którzy piastują obecnie wymienione godności, i tym też, którzy w przyszłości będą ustanowieni naszymi dostojnikami i kasztelanami, zarządzamy stanowczo na mocy królewskiego edyktu i podobnie też Wam, którzy należycie do księdza arcybiskupa ostrzyhomskiego i wraz z Wami innym, jakiemukolwiek dostojnikowi Kościoła, rycerstwu i ludziom różnej godności i stanu, którzy w jakikolwiek z wymienionych miejsc celnych służą i pełnią urząd, na mocy tego naszego dokumentu z taką samą surowością nakazujemy, aby biorąc pod uwagę naszą łaskawość i miłość, utrzymywali bezpieczeństwo i pokój na wcześniej wymienionych drogach dla wspomnianych kupców, aby mogli swobodnie i bez jakichkolwiek przeszkód [przejeżdżać], a także abyście nie pozwoli pod żadnym pozorem ani dokuczać lub przeszkadzać owym kupcom, ani obciążać i przygniatać ich poza kwotę wcześniej określonej taryfy celnej w określonych punktach celnych; w przeciwnym razie będziecie winni ciężkiej obrazy naszego majestatu. Chcemy, aby to wszystko razem i z osobna przez Was wcześniej wspomnianych i wiernych nam i umiłowanych zostało podane do wiadomości i ogłoszone na targach, miejscach publicznych i [na podległych Wam] obszarach według ustalonego porządku. Dane w Wyszehradzie w święto Objawienia Pańskiego, w roku Pańskim 1336.
"6 stycznia 1336 roku" In: Rácz, György (ed.): Visegrád 1335. Bratysława, 2009, s. 174-176.

RGB_Red_horizontal_logo_on_Transparent-Polish_V4_Presidency_2024-1200x500

Pageviews this month: 57,500